Sztuczna inteligencja w edukacji – Final Call!

Jak czuje się ogórek w śmietanie?

Mizernie!

To jeden ze sztandarowych dowcipów serwowanych w długo oczekiwanej Polskiej wersji Google Assistant. Może nie jest to rewolucja w historii poczucia humoru, ale jasny sygnał, że sztuczna inteligencja staje się co raz bardziej obecna w naszym życiu.

W zeszłym tygodniu miałem przyjemność wystąpić na największym wydarzeniu e-learningowym w naszym kraju (i prawdopodobnie w tej części Europy). Było to co lubię – dużo lansu, uśmiechów i przybitych piątek (życie celebrytów:) Na czerwonym dywanie pojawili się m.in. Donald H Taylor, Mirjam Neelen, Lori Niles-Hofmann, Amanda Nolen, Paul Matthews, Guy Ooms, Inge de Waard, Niall Gavin czy Vikki Liogier. Była też bardzo mocna Polsa ekipa, która mogła się pochwalić ciekawymi projektami (Nie mam pojęcia jak Marta Machalska to zorganizowała, ale rozbiła bank;)

Ja miałem jeden cel – przekonać wszystkich, że sztuczna inteligencja to TU i TERAZ, a nie „za 5 lat w Stanach”.

Czy mi się udało? Nie wiem, ale patrząc po ilości zdjęć, które uczestnicy robili podczas mojej prezentacji, mogę stwierdzić, że wzbudziłem zdrowe zainteresowanie tematem:)

Czas obalić mit, że AI to roboty zastępujące nas w pracy. Większość bieżących zastosowań sztucznej inteligencji to analiza danych, predykcje, wykrywanie błędów, rekomendacje, rozpoznawanie obrazów czy NLP (natural language processing).

Gdzie się nie rozejrzymy możemy znaleźć przykłady ich zastosowania – spersonalizowane oferty w sklepach online, chatboty komunikacyjne, wykrywanie znajomych na naszych zdjęciach na Fejsie, czy odblokowywanie telefonu poprzez skanowanie twarzy. To jest dzisiejsza sztuczna inteligencja (no i Sophie, która chce zniszczyć ludzkość, ale to wyjątek)

Te same „proste” mechanizmy są wykorzystywane w edukacji. Pisałem o tym w jednym z poprzednich wpisów.  Dostawcy narzędzi e-learningowych starają się nadarzyć za kolejnymi trendami i integrują w swoich narzędziach mechanizmy personalizujące proces nauki (aka E-learning concierge) oraz automatyzujące i skracające proces produkcji materiałów szkoleniowych i testów.

Zacznijcie się bacznie rozglądać na rynku, czytać publikacje na temat sztucznej inteligencji i budować swoje skille w tym kierunku (i data analytics bo idą w parze:) BO ZJEDZĄ WAS ROBOTY!;)

Na start, kolejny raz polecę MOOCa „AI for everyone”, którego niedawno ukończyłem. Jest to bardzo „miękkie” wprowadzenie do tematu AI – co to jest, jak działa, gdzie się sprawdza, na co zwrócić uwagę, jak ruszyć z pierwszym projektem itp. Całość urozmaicona wieloma przykładami z rynku.

Poniżej znajdziecie moją prezentację z E-learning Fusion 2019, a jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś o samej konferencji to polecam świetne podsumowanie napisane przez Piotra Maczugę.

Do zobaczenia online/offline!:)

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s