Na fejsbuku wśród moich znajomych sporą popularnością cieszy się wątek motywujący do przeczytania w tym roku ponad 50 książek. Nie pamiętam czy ja kiedykolwiek osiągnąłem taki wynik. Kiedyś miałem przynajmniej wymówkę, że oszczędzam drzewa, ale w czasach ebooków mogę się jedynie tłumaczyć.. właściwie nie wiem czym, ale jakoś zawsze brakuje czasu na fotel, herbatę, ciepłe kapcie i lekturę:)
Mimo to, w tym roku udało mi się przekartkować dwie książki wprowadzające do tematyki e-learningu. Na rynku jest spory głód na tą wiedzę bo wiele firm wdraża w tej chwili e-nauczanie.. a pozostałe zastanawiają się czym zastąpić pierwsze nieudane wdrożenie:) Do mnie też ostatnio trafia sporo zapytań o firmy, narzędzia, technologie. Wynika to przede wszystkim z tego faktu, że w naszym kraju brakuje ekspertów od e-learningu i większość wdrożeń kończy się „instalacją platformy”.
Pamiętajcie, że bez opracowania strategii e-learningowej w firmie, możecie zapomnieć o jakichkolwiek korzyściach biznesowych (poza oszczędnościami na szkoleniu BHP:)
Zanim zacznie się opracowywać strategię, trzeba posiąść wiedzę na temat e-learningu. Dobrym wprowadzeniem będą dwie książki, które prezentuję poniżej. Nie zapomnijcie jednak, że wiedza teoretyczna, choćby z najlepszej publikacji nie zastąpi praktyki.
E-Learning Fundamentals – A Practical Guide, Diane Elkins i Desiree Pinder
Jest to bardzo prosto opisany proces wdrożenia e-szkoleń i produkcji contentu. To co lubię w tej publikacji to jej duża praktyczność. Autorki omawiając kolejne zagadnienia, pokazują konkretne narzędzia. Przykładowo w rozdziale dotyczącym analizy, dają listę obszarów i pytań, które pomogą je zbadać. Jest też trochę odnośników do źródeł zewnętrznych (aczkolwiek tutaj żadna książka nie jest dobra – autorzy wolą nie promować ewentualnej konkurencji;)
Książkę można podzielić na 4 obszary.
W pierwszym autorki, szybko definiują czym jest e-learning, jakie są jego zalety/wady i z jakich elementów zbudowany jest typowy e-kurs (wprowadzenie do e-learningu dla opornych:)
W kolejnym, możemy się zapoznać z informacjami na temat tworzenia strategii e-learningowej – jak stworzyć plan, przeprowadzić analizę kosztów/benefitów itd
Trzecia część jest wprowadzeniem do zarządzania projektem e-learningowym – planowanie, budżetowanie, monitorowanie i inne fascynujące tematy;)
Reszta książki to przejście przez wszystkie etapy modelu ADDIE – Analizę, Projektowanie, Dewelopment, Implementacja i Ewaluacja.
Bardzo dużo różnych informacji jak na 165 stron powoduje, że wiele tematów jest tylko „liźniętych”. Właśnie dlatego ta książka będzie dobrym wprowadzeniem dla osób, które nie zajmowały się nigdy e-learningiem od strony zarządczej. Dzięki niej zobaczą jak wygląda wzorcowy proces i na co należy zwrócić uwagę. Niestety jej przeczytanie nie uczyni z nikogo wdrożeniowca.
Druga pozycja, która trafiła do mojej prywatnej biblioteki to:
Przewodnik po E-learningu napisany przez Marka Hylę
Marek jest jednym z najlepszych ekspertów ds zdalnego nauczania w naszym kraju. Znam go od lat i spotkałem na niejednej konferencji branżowej. Zelearningował w naszym kraju niejedną firmę i stworzył niejedno szkolenie. Doświadczenia na pewno nie można mu odmówić..
Książka doczekała się w tym roku 5 wydania i jest przez wiele osób uważana jako najlepsze polskojęzyczne źródło wiedzy o e-learningu. W przeciwieństwie do wcześniej omawianej publikacji, ta książka jest bardziej..hmm..akademicka. Marek każdy temat opisuje bardzo teoretycznie, powołuj się na międzynarodowe badania. Dla mnie za dużo teorii i niestety prezentowane wyniki są już mocno leciwe. Przydałoby się trochę świeżych danych. To samo dotyczy przykładów i grafik w książce. Wszystko byłoby super…7 lat temu. Rynek e-learningowy szybko się zmienia, jest dynamiczny, innowacyjny, wchłania nowe technologie i tego brakuje. Wygląda trochę jakby czas się zatrzymał.
Autor tak jak w poprzednim przypadku rozpoczyna od definicji e-learningu i jego umiejscowieniu w biznesie.
Następnie przechodzi po kolei przez tematy technologiczne: LMS, LCMS, SMS, AS, TMS, EPSS (tutaj bardzo powiało historią;) – co to jest, jak wygląda, ja można wykorzystać i na co zwrócić uwagę przy wdrożeniu. Bardzo duży nacisk jest położony zwłaszcza na systemy LCMS, które według mnie trochę odchodzą do lamusa i są zjadane przez korpoLMSy.
Trzecią dużą część autor poświęcił tematyce contentu szkoleniowego – rodzaje, struktura, komponenty, standardy i proces tworzenia treści. Z wieloma elementami się nie zgadzam, ale tutaj jest wiele stanowisk wynikających z różnych doświadczeń i środowisk firmowych.
Na szczęście jest ostatnia część:) Tutaj Marek skupia się na wdrażaniu e-learningu w frmie, określaniu korzyści, kosztów, harmonogramie. Bardzo użyteczna i aktualna wiedza. Widać, że w tym temacie jest na co dzień i czuje się w nim najlepiej. Te informacje na pewno przydadzą się osobom planującym implementację e-rozwiązań w najbliższym czasie.
Podsumowując dobra książka, ale w wielu miejscach straciła na aktualności. Jednak dla osób posiadających pewne doświadczenie i potrafiących założyć filtr czasowy, będzie dobrą lekturą, motywującą do przejrzenia procesów e-learningowych w swojej firmie.
Którą z tych dwóch książek bym Wam polecił?
Wszystko zależy od Waszego doświadczenia. Jeżeli nie macie żadnego lub małe to zdecydowanie pierwszą publikację, która bardziej „prowadzi za rękę” i nie przytłacza ilością informacji. Jeżeli zajmujecie się e-learningiem od jakiegoś czasu i szukacie książki, która pomoże Wam we wdrożeniu, lub poukładać procesy w firmie i przemyśleć bieżącą strategię wtedy zachęcam do książki Marka (ale pierwsze rozdziały możecie sobie darować;)
I to by było na tyle dzisiaj. Jeżeli macie jakieś książki o podobnej tematyce to wpisujcie w komentarzach. Chętnie się im przyjrzę. Zachęcam Was też do dyskusji na LinkedIn i moich grupach na Goldenline (linki znajdziecie w zakładce na górze ekranu).