W sieci jest mnóstwo specjalistów z różnych dziedzin. Jak jednak
odróżnić tych prawdziwych, od tych którym się tylko wydaje, że nimi są?
Na żywo wystarczy krótka rozmowa, żeby zobaczyć z kim mamy do czynienia,
w świecie wirtualnym musimy przeprowadzić małe dochodzenie.
Pomocne są różnego rodzaju mechanizmy w stylu "Lubię to", "Wartościowa
wypowiedź" itp. Mozilla poszła jednak o krok dalej. Dzisiaj ogłosiła
start projektu "Open Badges" czyli w bezpośrednim tłumaczeniu "Otwarte
odznaki".
Pomysł według mnie jest świetny. Różnego rodzaju organizacje (np.
szkoły, ośrodki szkoleniowe, wirtualne uniwersytety lub po prostu różne
ośrodki opiniotwórcze) wystawiają wirtualne odznaczenia osobom, które
ukończyły jakieś studia, szkolenie, zdobyły certyfikat (jakoś się
wykazały:). Ich reprezentacja graficzna jest potem widoczna na stronie
tej osoby, jej kontach społecznościowych, blogu etc.
"Spotykając" taką osobę w sieci od razu możemy sprawdzić jakimi
umiejętnościami dysponuje. Oczywiście wszystko zależy od ilości i
jakości "ośrodków" oceniających, bo inaczej szybko w sieci pojawi się
nowa rasa nadludzi:)
Widzę w tym rozwiązaniu duży potencjał edukacyjny. Ludzi bardzo motywuje
zbieranie różnego rodzaju certyfikatów, dyplomów ukończenia szkolenia
etc. Liczy się nie tylko zdobyta wiedza, ale także prestiż
uczelni/trenera i dowód jego zaliczenia. Popatrzmy na nasze profilu na
Goldenline. Znajdziecie tam wszystko od FCE do MBA. Lubimy rywalizację
na umiejętności! To jest taka wielka gra sieciowa, w której ni liczy się
jaką nosisz zbroje tylko co masz w głowie:)
Projekt Mozilli ma szansę "zprofesjonalizować" Internet a jednocześnie
zmotywować wiele osób do zdobycia kilku wirtualnych certyfikatów, co
powinno także spopularyzować e-learning.
Jestem bardzo ciekawy jak rozwinie się ten projekt i już nie mogę się doczekać mojej pierwszej odznaki!:)
Więcej informacji o projekcie, infrastrukturze itp znajdziecie na oficjalnej stronie produktu.
Link: http://openbadges.org/
