Znajomi mówią mi, że prędzej się zestarzeję niż dorosnę, dlatego wdrażając w życie ideę przewodnią akcji „Cała Polska czyta dzieciom” czytam sobie coś w każdej wolnej chwili (czyli zazwyczaj w autobusie w drodze do pracy:)
Tym razem pod lupę wziąłem naszą rodzimą publikację „Nowe Technologie w edukacji” napisaną przez Romana Lorensa (jeszcze gorąca!).
Roman jest autorem wielu tekstów na temat kształcenia i oświaty, trenerem i zapalonym bloggerem. Znamy się z różnych dyskusji na temat e-learningu na grupach goldenline’owych (mimo wszystko postaram się zachować profesjonalny obiektywizm:)
Przejdźmy do książki – dostajemy 192 strony (+CD o którym później) zawierające mnóstwo kolorowych ilustracji i tabel. Materiał jest sensownie podzielony na rozdziały i bardzo dobrze sformatowany. Łatwo się go czyta. Nie ma tego wrażenia „Ile jeszcze do końca?”:)
Dla kogo przewidziana jest ta książka? Na pierwszej stronie znajdziemy informację, że ma ona pomóc nauczycielowi znaleźć się w cyfrowym świecie. Ukierunkowanie na szkolnictwo w Polsce jest wyraźne, ale według mnie to dobra lektura dla każdej osoby zaczynającej przygodę ze zdalną edukacją. Dlaczego?
Czytając ta książkę stopniowo dowiadujemy się co to jest e-learning – poznajemy najważniejsze definicję i modele, różnice w stosunku do tradycyjnego nauczania oraz dzisiejsze trendy i kierunki rozwoju. Po dawce teorii, autor prezentuje nam praktyczny przykład wdrożenia platformy e-learningowej i stworzenia kursu z testem z wykorzystanie open sourcowych narzędzi. Wszystko jest wyjaśnione krok po kroku i udokumentowane ilustracjami.
W kolejnych rozdziałach czytamy o metodyce tworzenia szkoleń e-learningowych i nowej roli nauczyciela, o Web 2.0 i narzędziach, które możemy wykorzystać w nauczanie (znowu z przykładami), oraz uwarunkowaniach prawnych dotyczących wykorzystywanych narzędzi i materiałów.
Na dołączonej płytce znajdziecie słownik najważniejszych pojęć, pomoce do przygotowania pierwszego kursu, przykładowe szkolenie oraz opis kilku blogów dla osób zainteresowanych tematyką e-szkoleń.
Pomysł ze szkoleniem jest bardzo fajny, ale na temat jakości mogę się spierać na goldenline!:) Gdzie były Instructional Designer podczas jego tworzenia!? Skandal!:)
Podsumowanie
Bardzo dobra, szybka (da się przekartkować w jeden dzień) książka, która łączy wiedzę teoretyczną z jej praktyczną implementacją. Jeżeli szukacie książki, po przeczytaniu, której będzie nie tylko „mądrzejsi”, ale także będzie potrafili coś zrobić, to mogę Wam polecić tą publikację. Osoby siedzące w tym „biznesie” dłuższą chwilę, raczej nie znajdą tu nic nowego bądź bardziej zaawansowanego, ale ja na przykład trochę usystematyzowałem moją wiedzę.
Minusy
– Kurs na płytce!
– Zbyt pobieżne jak dla mnie potraktowanie tematu narzędzi społecznościowych w edukacji – to teraz najgorętszy temat
– Brak elektronicznej wersji książki! Podwójny skandal!:)
