Wirtualne światy są z powodzeniem stosowane w edukacji – zarówno korporacyjnej (np. IBM) jak i akademickiej. Gdy się ogarnę po wyjeździe, postaram się znaleźć artykuł prezentujący ich popularność (World of Warcraft jest w opałach;)
Google też próbował zawojować ten rynek z mizernymi rezultatami (patrz Lively). Nie złożył jednak broni jeżeli chodzi o wsparcie 3D w internecie.
Mój znajomy umieścił gościnie na portalu Playr krótki tekst dotyczący akceleracji grafiki 3D w przeglądarkach.
Zastosowanie w e-learningu wydają się oczywiste – bogate aplikacje 3D wspomagające nauczanie.
Link do artykułu -> Playr
