WolframAlpha w natarciu

"Naszym długoterminowym celem jest uczynienie całej semantycznej wiedzy natychmiast gotowej do przetwarzania. Planujemy zebrać wszystkie dostępne dane, zaimplementować wszystkie znane metody, modele i algorytmy i umożliwić przetwarzanie wszystkiego co jest możliwe…"

Takie mniej więcej informacje możemy znaleźć na stronie nowej wyszukiwarki WolframAlpha firmowanej nazwiskiem twórcy Mathematic(popularne środowisko zaawansowanych obliczeń matematycznych). Od pewnego czasu było głośno o tym serwisie. Część osób ogłosiło go już pogromcą Google (Google killer – brzmi groźnie:). Na czym polega jego innowacyjność?

Część z Was pewnie słyszała o Web 3.0 lub sieciach semantycznych. W przeciwieństwie do obecnego Internetu ma ona być "inteligentna". Użytkownik będzie mógł zadawać przeglądarce pytanie w naturalny sposób np "Kto był prezydentem Polski w czasie Igrzysk Olimipijskich w Atenach?" a w odpowiedzi otrzyma interesujące go informacje. Skończy się znana z obecnych wyszukiwarek, długa lista wyników – otrzymamy dokładną i pełną odpowiedź. Taka ma być przyszłość, a jaka jest teraźniejszość?

W tej chwili jesteśmy jeszcze bliżej sieci 2.5 niż 3.0 ale WolframAlpha może spopularyzować ideę semantycznych sieci wśród zwykłych zjadaczy chleba:) Jak wygląda praca z tą przeglądarką?

W oknie wyszukiwania wpisujemy pytanie (niestety na ten moment jedynie po angielsku) lub słowo, na temat którego chcemy otrzymać informację a na dole ekranu otrzymujemy rozbudowaną odpowiedź. Możemy pytać o dowolną rzecz: pogodę, temperaturę w Rzymie 7 lutego 1950, lub sprawdzić ile czarnoskórych osób ma na imię Bartłomiej:) Równie łatwo otrzymamy wyniki skomplikowanych działań matematycznych, wykresy, wzory, statystyki. Chcesz porównać połowy ryb w Polsce i we Francji? (kto by nie chciał:) Wystarczy wpisać "fish production france poland" i otrzymujemy wynik liczbowy i wykresy pokazujące jak się zmieniały te wartości w czasie. Jesteś na diecie? Wpisujesz nazwę produktu i otrzymujesz dokładne informacje na jego temat. Pytania można zadawać praktycznie z każdej dziedziny. Obejrzyjcie filmik na dole pokazujący przykłady ciekawych zapytań. Poza walorami edukacyjno-informacyjnymi wyszukiwanie z WolframAlpha jest także świetną zabawą. Niestety tak jak napisałem wcześniej na razie (i nic nie wskazuje na to, że ten stan się szybko zmieni) nie jest wspierany język Polski. Co prawda czasami przeglądarka przetłumaczy sobie Polskie znaki i może nawet coś zrozumie ale nie ma co próbować jej wykorzystania w naszym języku. Drugim problemem jest baza danych. W przeciwieństwie do koncepcji globalnej sieci semantycznej, w której wszyscy użytkownicy opisują swoje materiały w zrozumiały przez komputery sposób, WolframAlpha jest zasilana danymi "wprowadzonymi" przez jej twórców. Stąd bierze się choćby brak wielu rzeczy związanych z Polską i jej historią. Pozostaje wierzyć autorom tego projektu, że docelowo ich produkt ma ogarniać "całą" dostępną wiedzę.

Podsumowując – twórcy google mogą na razie spać spokojnie, tym bardziej, że ciągle rozwijają swój sztandarowy produkt. WolframAlpha jest skierowny do innej grupy odbiorców. Nie jest to typowa wyszukiwarka, w której znajdziemy hydraulika blisko naszego domu (strzelam, nie sprawdzałem:), lecz raczej super baza wiedzy – coś jak rozumna Wikipedia wzbogacona o szereg algorytmów wyliczających wszystko co możemy sobie wyobrazić. Na prawdę zachęcam do spróbowania.

Link: WolframAlpha

Reklama

Jedna myśl na temat “WolframAlpha w natarciu

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s