Social learning (społeczne uczenie) to zdobywanie indywidualnych emocjonalnych i praktycznych kompetencji poprzez pracę z innymi ludźmi w grupie. Kompetencje te (tzw. social skills) są wykorzystywane przede wszystkim przy interakcji i komunikacji z innymi. Możemy je zdobywać poprzez tradycyjną pracę w zespołach. Ponieważ jednak komputery wspomagają nas już praktycznie we wszystkim (no może prawie wszystkim;) także w tej dziedzinie oferują nam przydatne narzędzia. Wielu z nich już używacie a o innych słyszeliście. Blogi takie jak ten, Wiki, portale społecznościowe itp. są nieodłączną częścią każdego naszego dnia. W wielu przypadkach są one wykorzystywane jedynie dla zabawy nie niosąc za sobą żadnej wartości i rozwoju (patrz naszaklasa, fotka i inne pudelki:)
Czy według Was takie narzędzia mogą być wykorzystane w celach dydaktycznych w organizacjach?
Do tej pory tylko czytałem o korporacjach implementujących z sukcesem różne spółecznościowe rozwiązania. Byłem jednak bardzo zaskoczony, gdy obejrzałem raport dotyczący Social Learning, przygotowany przez The MASIE Center. Wynika z niego, że najpopularniejsze technologie społecznościowe takie jak portale (np.Microsoft Sharepoint), blogi, serwisy do wymiany multimediów, są wykorzystywane w ponad 40% organizacji. Nawet tak świeża rzecz jak micro blogging reprezentowana przez Twitter’a znalazła się na liście z 12% udziałem. Świadczy to o przydatności tych technologii. Oczywiście trzeba być realistą i nie można zakładać, że wszystkie wymienione tu rzeczy są używane przez pracowników w celu rozwoju własnych kompetencji, a jedynie jako środek komunikacji, który pozwala ominąć korporacyjne procedury:) Wyniki raportu nie pozostawiają jednak wątpliwości, że social learning jest doceniany. 62% uczestników ankiety odpowiedziało, że jest on wartościowym narzędziem.
Co w takim razie hamuje rozwój tej formy kształcenia w firmach?
Największymi barierami wskazanymi przez respondentów są : dział prawny (hmm..:), kultura organizacyjna i finanse. Co prawda mamy wiele rozwiązań darmowych, ale nie znajdują one większego poparcia w dużych korporacjach.
Połowa odpowiadających używa technologii społecznościowych od roku do trzech co pokrywa się z okresem ich wzmożonej popularyzacji. Ciekawą informacją jest jednak to, że co 10 osoba ma z nimi do czynienia od ponad 8 lat (wtedy bardziej interesowała mnie gra w reprezentacji koszykówki w liceum … te dziewczyny;) Potwierdza to inny punkt raportu, który pokazuje, że dla 80% ankietowanych social learning nie jest tylko chwilową modą w nauczaniu.
Na koniec jeszcze jedno pytanie. Jak myślicie jaką część nauki można przeprowadzić w formacie social learning?
Jeżeli odpowiedziałeś 100% to ….jesteś w jednoprocentowej niszy 🙂 Prawidłowa odpowiedź to 21-30% 🙂
Raport powstał na podstawie 1069 osób, więc wyniki można potraktować poważnie. Jestem jednak pewien, że jesteście ciekawi jak to wygląda w Polsce. W tym celu postanowiłem przetłumaczyć ankietę i umieścić ją w Internecie. Myślę, że odpowiedzi będą diametralnie różne niż te, które zaprezentowałem. Pomóżcie mi to sprawdzić! 🙂 Obiecuje podzielić się z Wami wynikami.
Link z wynikami oryginalnej ankiety: MASIE
LINK DO PRZETŁUMACZONEJ ANKIETY: http://webankieta.pl/ankiety/w1hpsluv1hda
Ciekawy temat, w Polsce rzadko jeszcze poruszany. Jakiś czas temu wdrożyliśmy w firmie różnego rodzaju narzędzia – minęło niewiele czasu a już w dużej mierze pomagają w wymianie wiedzy i nieformalnym szkoleniu każdego z pracowników.
Nauczanie nieformalne stanowi wg mnie przyszłość e-learningu(za granicą dość dużo się o tym pisze i mówi) – jakiś czas potrwa, aż polskie firmy to odkryją, jednak prędzej czy później to się rozwinie do dość ciekawego poziomu, a za tym przyjdą kolejne, lepsze, dedykowane narzędzia do tego przeznaczone.
PolubieniePolubienie
Wyniki są interesujące, aczkolwiek wydaje mi się, że w Polsce firm podążających za trendami jest mało. W końcu u nas dopiero od niedawna zaczęto zauważać potrzebę kształcenia pracowników w ogóle… Co nie zmienia faktu, że trzeba wprowadzać nowe metody i edukować pracodawców, czego ten wpis jest świetnym przykładem 😉
Ankieta jest ciekawa i uważam pomysł jej spolszczenia za dobry, szkoda tylko, że najpierw przedstawione są wyniki zagranicznej ankiety, co może wpływać na postrzeganie i odpowiedzi w tej utworzonej przez Ciebie. No chyba, że deformacja wyników będzie minimalna.
Pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
Niestety nadal istnieje wiele barier, które ograniczają wprowadzanie tego typu usług. Kilka ciekawych wpisów na ten temat można znaleźć na blogu – http://sociallearning.pl
PolubieniePolubienie